Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pamapol Wielton walczy o pierwszy triumf w Olsztynie

Dariusz Piekarczyk
Rozgrywający Pamapolu Bartłomiej Matejczyk pali się do gry
Rozgrywający Pamapolu Bartłomiej Matejczyk pali się do gry Dariusz Śmigielski
W poniedziałek Pamapol Wielton Wieluń walczy o pierwsze ligowe zwycięstwo z Indykpolem AZS UWM Olsztyn w hali Urania. Wielunanie nigdy jeszcze nie wygrali w Olsztynie nie tylko meczu, ale nawet seta.

Poniedziałkowe spotkanie (godz. 18) kończy drugą kolejkę w grupie walczącej o miejsca 7-10. Mecz będzie transmitowany przez Polsat Sport. Choć decydujące boje o pozostanie w ekstraklasie toczyć będą się w play off, to wynik poniedziałkowego meczu ma ogromne znacznie dla obu drużyn. Gdyby Pamapol wygrał w trzech lub czterech setach, to zrówna się punktami z Jastrzębiem oraz Fartem. Dla miejscowych brak zdobyczy punktowych oznacza pewne usadowienie się na ostatnim miejscu w tabeli.

W Olsztynie, jak twierdzi rozgrywający Indykpolu Wojciech Winnik, pełna mobilizacja.

- Zdajemy sobie sprawę z wagi tego spotkania - mówi. - Już dwa razy wygraliśmy u siebie z Wieluniem. Mamy przewagę psychologiczną. Dziś też nie przegramy! Jesteśmy lepsi od Pamapolu. Dodatkowo będziemy mieli po swojej stronie kibiców. Hala powinna być zresztą pełna, bo zarząd klubu obniżył ceny biletów. Teraz kosztują tylko 10 złotych.

AZS wystąpi w najsilniejszym składzie. Trener tej drużyny Georgh Cretu będzie miał już do dyspozycji Serba Vladimira Ćedić, który wznowił treningi po wyleczeniu kontuzji.

- Ale my też mamy wszystkich zawodników zdolnych do gry - mówi drugi trener Pamapolu Wielton Tomasz Wasilkowski. - O wyjściowym składzie zadecydujemy tuż przed meczem. Zobaczymy jeszcze jak zawodnicy zaprezentują się podczas przedpołudniowego treningu w poniedziałek.

Trenerzy Pamapolu Wielton zastanawiają się głównie, kto będzie rozgrywającym. W poprzednim meczu w Kielcach w pierwszej szóstce wyszedł kapitan Andrzej Stelmach. Nie błyszczał jednak. To rezerwowy Bartłomiej Matejczyk był lepszy! Czyżby to on rozpoczął dzisiejszy mecz?

Pierwszej szóstki nie może być także pewny Serhij Anatnowicz. To Michał Błoński gra ostatnio lepiej.

W rozegranym w sobotę meczu 2. kolejki (miejsca 7-10) Jastrzębski Węgiel przegrał niespodziewanie z Fartem Kielce 2:3 (25:22, 20:25, 25:12, 23:25, 12:15).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto