Park rozrywki w Kołacinku przyciąga turystów z całego świata

Artykuł sponsorowany
Rozbudowa i modernizacja zaplecza atrakcji edukacyjnych Parku Rozrywki w Kołacinku

Blisko półtora miliona turystów odwiedziło jedną z największych atrakcji województwa łódzkiego - park jurajsko-botaniczny „Dinopark” w Kołacinku, stworzony przez przedsiębiorstwo Wojciecha Węgrzynowskiego.

Rekonstrukcje żyjących przed wieloma milionami lat ogromnych zwierząt doskonale wpisują się w teren, na którym powstał park, wyróżniający się bogactwem śladów ostatniego zlodowacenia. Pod wieloma warstwami naniesień spoczywają szczątki jeszcze wcześniejszych epok: bogatej flory i fauny okresu jurajskiego, skamieniałości dinozaurów i pierwotnych roślin. Można więc powiedzieć, że sztucznie zrekonstruowany świat powstał na obraz i podobieństwo świata, ukrytego teraz głęboko pod ziemią.

Oprócz dinozaurów i innych elementów animatronicznych, bohaterów bajek i baśni, na terenie parku rozrywki można zobaczyć wystawę geologiczno-paleontologiczną, przyjrzeć się zabytkowym maszynom w Folwarku Kołacińskim albo zwyczajnie pobawić się w piaskownicy ze szkieletem dinozaura lub na placu zabaw.

Dużym sukcesem okazało się też otwarcie pierwszej w Polsce „Krainy Świętego Mikołaja”, która działa tam w okresie od 15 listopada do 20 grudnia. W „małej Laponii” znajdziemy dom świętego Mikołaja i Dziada Mroza, bajkową ścieżkę, mennicę, a także... młyn do mielenia złych postępków dzieci. Każdy może tam napisać i wrzucić do skrzynki list do Mikołaja, a w zamian otrzymać niespodziankę z przepastnego worka.

Od ubiegłego roku turyści mają dostęp do nowych, magicznych atrakcji. Nieustannie rozwijający się i poszerzający ofertę turystyczną Kołacinek otrzymał z Unii Europejskiej dofinansowanie na realizację projektu „Rozbudowa i modernizacja zaplecza atrakcji edukacyjnych Parku Rozrywki w Kołacinku” w wysokości 135 tys. zł. Całkowita wartość inwestycji wyniosła około 414 tys. zł.

Oferta parku powiększyła się o miniaturowy wulkan, otwierane jajko dinozaurów, ruchome skrzydlate dinozaury, „magiczny wiatrak” i tunel skalny. Na czym polega ich wyjątkowość?
Wielkie jajo pęka w otoczeniu światła i dźwięku, po czym na oczach gości Dinoparku wykluwa się z niego mały dinozaur.
Ruchome dinozaury to „ożywiona” rodzina pteranodonów przesiadująca w swoim gnieździe.
Wiatrak, z pozoru klasyczny z obracającym się śmigłem, posiada magiczną moc i przepowiada przyszłość. Niesionym przez wiatr głosem wzywa turystów, by podeszli i poznali ją w zamian za monetę.

W prehistorycznym tunelu skalnym, turyści spacerują otoczeni parą, mgłą i błyskami świetlnymi. Muszą przy tym uważać, bo w każdej chwili może nastąpić atak dinozaura!

W ramach projektu została też wykonana aranżacja kamienna prezentowanych eksponatów, która ma podkreślać ich naturalność. Ale to nie wszystkie nowości...

Inwestycją, która przyczyniła się do większego komfortu gości, jest Automatyczny Przewodnik. Dzięki niemu turyści mogą zwiedzać Dinopark samodzielnie, a jednocześnie zapoznać się z informacjami na temat wszystkich eksponatów – wystarczy wcisnąć przycisk i wybrać język komunikatu – mówi Wojciech Węgrzynowski, właściciel Dinoparku. – To rozwiązanie przyciąga do nas także turystów z zagranicy. Automat mówi w czterech językach: polskim, angielskim, niemieckim i rosyjskim. Nowoczesne rozwiązania oraz obecność w ogólnoświatowym systemie informacji turystycznej (firma jest członkiem Polskiej Organizacji Turystycznej), sprawiły, że niespodziewanie zaczęli się u nas pojawiać goście ze Szwecji, Australii, Stanów Zjednoczonych i Kanady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Park rozrywki w Kołacinku przyciąga turystów z całego świata - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto