Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE GKS Bełchatów gra na boisku outsidera

Paweł Hochstim
Maciej Małkowski i jego koledzy z PGE GKS Bełchatów mogą dziś awansować na pozycję wicelidera ekstraklasy
Maciej Małkowski i jego koledzy z PGE GKS Bełchatów mogą dziś awansować na pozycję wicelidera ekstraklasy Dariusz Śmigielski
Gdyby piłkarze PGE GKS Bełchatów w meczach wyjazdowych prezentowali się choćby troszkę lepiej niż obecnie, to pewnie walczyliby z Jagiellonią Białystok o fotel lidera ekstraklasy. Bo tylko Jagiellonia gra lepiej na swoim stadionie od bełchatowian.

W piątek o godz. 17.45 piłkarze trenera Macieja Bartoszka zagrają w Krakowie z Cracovią. Lepszej okazji do zwycięstwa na wyjeździe w tym sezonie już pewnie nie będzie, bo krakowianie przegrali na własnym stadionie aż pięć z sześciu meczów, a dodatkowo osłabiają się na własne życzenie. Kilka dni temu zarząd klubu zdecydował o przeniesieniu do drużyny rezerwowej Radosława Matusiaka, Bartosza Ślusarskiego i Hesdeya Suarta. Dwaj pierwsi to najlepsi strzelcy krakowskiej drużyny - Ślusarski trafił do bramki rywali pięć razy, a Matusiak zdobył dwie bramki. Nieoficjalnie wiadomo, że decyzja o wyrzuceniu z pierwszego zespołu Matusiaka i Ślusarskiego została podjęta wbrew woli trenera Jurija Szatałowa, który podał się nawet do dymisji, ale nie została ona przyjęta.

Wygląda na to, że Szatałow już zaczyna żałować faktu, że dał się skusić wielkimi pieniędzmi w Krakowie. Po porażce swojej drużyny z Jagiellonią w Białymstoku Szatałow powiedział, że kilku jego piłkarzy nie nadaje się do uprawiania piłki nożnej. Zaskakujące to stwierdzenie, tym bardziej że jeszcze kilka dni wcześniej twierdził, iż utrzyma Cracovię w ekstraklasie.

Bełchatowianie mogą dziś wbić jeden z ostatnich gwoździ w trumnę z napisem "Cracovia", bo jeśli krakowski zespół przegra, to po raz kolejny zmniejszy swoje i tak już iluzoryczne szanse na utrzymanie w ekstraklasie. Swoją drogą, gdyby Cracovia spadła, a do ekstraklasy wrócił ŁKS, to byłoby to zwycięstwo idei fair play...

Bełchatowianie już wczoraj po treningu i odprawie wyjechali do Krakowa. Trener Bartoszek nie mógł zabrać Mate Lacicia, który musi pauzować za żółte kartki oraz kontuzjowanych Janusza Gola i Jeremiaha White'a, ale do autokaru wsiadł Marcin Żewłakow, który ostatnio był kontuzjowany. Bartoszek po wygranym 3:2 meczu z Polonią Warszawa nie ma powodu do robienia zmian w składzie, więc prawdopodobnie zastąpi tylko Lacicia Marcinem Drzymontem i Gola Łukaszem Bocianem. Na pewno w pierwszej jedenastce zagra bohater meczu z Czarnymi Koszulami Dawid Nowak, który strzelił warszawskiej drużynie trzy gole.

Bełchatowianie w tym sezonie rozegrali sześć meczów wyjazdowych, z których wygrali tylko jeden - z Legią Warszawa. Także w jednym meczu - z Zagłębiem Lubin - udało im się zremisować. Przegrali natomiast z Jagiellonią w Białymstoku, Górnikiem w Zabrzu, Koroną w Kielcach i Arką w Gdyni. Do tego można też dopisać porażkę w Pucharze Polski z Podbeskidziem w Bielsku-Białej 0:2. Wcześniej w rozgrywkach pucharowych PGE GKS wygrał z Concordią Piotrków Trybunalski, ale trudno uznać, że mecz został rozegrany na wyjeździe, bo spotkanie odbyło się na neutralnym stadionie w Radomsku.

Mimo fatalnej postawy na wyjazdach, bełchatowscy piłkarze zajmują piąte miejsce w tabeli i tracą tylko punkt do drugiej w tabeli Wisły Kraków. Wszystkie wyprzedzające bełchatowian w tabeli zespoły mają w tej kolejce trudne mecze (Wisła gra w Warszawie z Polonią, Legia w Bytomiu z Polonią, Korona u siebie z Lechem Poznań, a Jagiellonia w Chorzowie z Ruchem). Można więc zatem przewidywać, że jeśli piłkarzom Bartoszka uda się zwyciężyć na nowym stadionie w Krakowie, to zostaną wiceliderem. Wciąż mają zatem szansę na znakomitą pozycję po rundzie jesiennej.

Mecz Cracovia - PGE GKS Bełchatów odbędzie się w piatek o godz. 17.45 na stadionie w Krakowie. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi telewizja Orange Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto