PGE GKS Bełchatów zadowolony z odwołania meczu

Trener bełchatowskiej drużyny uważa, że rozgrywanie meczów awansem z rundy wiosennej nie ma sensu, jeśli jest zła pogoda.

- To jest dobry pomysł tylko wtedy, gdy są korzystne warunki pogodowe. Ale gdy kraj jest skuty lodem to nie ma to żadnego sensu - dodaje Bartoszek.

Piłkarze z Bełchatowa wczoraj mieli wyjechać na Śląsk, a dziś o godz. 20 zagrać w Bytomiu. Według prognoz, wieczorem na Śląsku ma być kilkanaście stopni mrozu, a temperatura odczuwalna będzie jeszcze niższa.

W związku z odwołaniem kolejki, piłkarze PGE GKS dostali wolny weekend, ale spotkają się jeszcze w poniedziałek na pożegnalnej gierce. W planach jest też spotkanie z szefami klubu, a później rozjadą się na urlopy. Wczoraj o godz. 13 mieli trenować, a później wyjechać na Śląsk, ale informacja o odwołaniu kolejki trafiła do klubu długo przed wyjazdem. Zajęcia odwołano, a część zawodników wybrała się poćwiczyć na siłowni.

Na pierwszych zajęciach w nowym roku bełchatowianie spotkają się 10 stycznia. Jak już informowaliśmy, piłkarze GKS wyjadą zimą na dwa zgrupowania - do Grodziska Wielkopolskiego oraz cypryjskiego kurortu Ayia Napa. Zimowe przygotowania rozpoczną od serii badań w spalskim Centralnym Ośrodku Sportu.

W trakcie przerwy zimowej nie będzie wypoczywał trener Bartoszek, który prawdopodobnie wyjedzie na staż zagraniczny. Jest szansa, że bełchatowski trener wyjedzie do jednego z klubów francuskich (Auxerre lub AS Monaco) lub niemieckich (Hannover 96 lub 1. FC Nürnberg.

Do poniedziałku w Bełchatowie przebywać będzie testowany obrońca Skonto Ryga Aleksandrs Fertovs. Łotysz z powodu ataku zimy nie miał okazji, by się lepiej pokazać, ale przeszedł serię różnych testów, m.in. wydolnościowych. - Przyjrzymy się wynikom tych testów, a później będziemy się zastanawiać - mówi Bartoszek.