Piłkarze Widzewa też kupują bilety na mecz ze Zjednoczonymi

Piłkarze Widzewa też kupują bilety na mecz ze Zjednoczonymi
Środowy mecz w Strykowie wzbudza przeogromne zainteresowanie. Tak wielkie, że o bilety zabiegają nawet piłkarze Widzew.
- Tak, to prawda - mówi Grzegorz Kozłowski, prezes honorowy Zjednoczonych. - Proszę sobie wyobrazić, że dzwoni do mnie Robert Kowalczyk, nasz były piłkarz, obecnie grający w Widzewie, i prosi o możliwość kupna biletu dla ojca. To się porobiło. Bilety rozeszły się w tempie błyskawicznym. 200 sprzedaliśmy “Widzewiakom ze Strykowa”. To kibice Widzewa z naszego miasta. 200 wzięli fani z Łodzi. Pozostałe bilety sprzedaliśmy naszym fanom. Z ręką na sercu, nie ma już ani jednej wejściówki, choć telefon się urywa. Nie i już. Mamy kameralny stadion, na którym zmieści się z 550, może 600 kibiców. Mecz rozpocznie się o 17.30.