Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płoną lasy wokół Czarnobyla. Płomienie wdzierają się już do miasta w strefie zamkniętej

Redakcja
Archiwum - Zdjęcie Ilustracyjne
Kwiecień powitał nas kolejnymi niepokojącymi wydarzeniami. Tym razem chodzi o pożar wokół elektrowni atomowej w Czarnobylu. Płomienie rozchodzą się już na ogromny obszar.

Od kilku dni trwa walka strażaków z ogromnym pożarem w Czarnobylskiej Strefie Zamkniętej. Płomienie, które pojawiły się przez umyślne podpalenie, rozchodzą się już na sporym obszarze. Co gorsza, wdarły się także do Czerwonego Lasu, czyli jednego z najbardziej skażonych miejsc w strefie wokół elektrowni. Szacuje się, że płomienie objęły już teren ponad 100 kilometrów kwadratowych.

Czarnobyl płonie. Ogień wdarł się w granice miasta, w jego północnej części na ulicy Kirowa. Płonie również port rzeczny, gdzie znajdują się barki używane w likwidacji skutków katastrofy z 1986 roku. Ogień cały czas jest również obecny w okolicach punktu kontrolnego Lelew. Prawdopodobnie pali się również sama wioska oraz okoliczny ośrodek wczasowy "Szmaragdowy" – opisuje pożar portal Napromieniowani.pl, który od dawna zajmuje się tematyką m.in. strefy zamkniętej.

Płomienie są już także trzy kilometry od opuszczonego miasta Prypeć. Do walki z ogniem wysłano ciężki sprzęt, w tym pojazdy IMR zbudowane na bazie czołgu T-55. W akcji gaśniczej bierze udział kilkuset strażaków.

Z pożarem próbują też walczyć nieliczni mieszkańcy, którzy po katastrofie czarnobylskiej pozostali na opuszczonych terenach. Ludzie w podeszłym wieku, doświadczeni przez życie, sami starają się gasić płomienie.

Czy grozi nam promieniowanie?

Ponieważ płonie teren skażony radioaktywnie, pojawiają się obawy, czy dym niesie ze sobą zagrożenie. Najbliższe prognozy są uspokajające, jednak eksperci wciąż śledzą kierunek i siłę wiatru. Póki co nie ma też informacji o podwyższonej ilości promieniowania dostającego się do atmosfery.

Czarnobyl - Już prawie 34 lata od wybuchu

26 kwietnia przypada 34. rocznica wybuchu w elektrowni czarnobylskiej, czyli największej katastrofy w historii energetyki jądrowej.

Zobaczcie jak wygląda opuszczona strefa.

Wybuch w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na zawsze zmienił świat. Ludzkość zdała sobie sprawę jak wielkie zagrożenie niesie za sobą nieodpowiedni nadzór tego typu miejsc. Radioaktywna chmura ogarnęła większą część Europy. 

W wyniku katastrofy niezbędne było przesiedlenie blisko 350 tys. osób mieszkających w okolicach elektrowni. Tereny wokół niej do dziś są strefą zamkniętą. Do dziś nie jest też znana dokładna liczba osób, które zmarły z powodu napromieniowania po katastrofie. Bezpośrednio w niej zginęło kilkadziesiąt osób. 

Z powodu promieniowania umierali później pracownicy elektrowni oraz strażacy, walczący z pożarem reaktora. Tylko dzięki ogromnemu wysiłkowi tych właśnie strażaków i innych zaangażowanych w opanowanie sytuacji ludzi, nie doszło do kolejnego wybuchu, którego skutki mogły spowodować jeszcze większą katastrofę w całej Europie. 

Do Polski radioaktywna chmura dotarła dwa dni po katastrofie. Pewnie wiele osób, które żyły w tamtych latach pamięta smak płynu Lugola. Decyzją władz państwowych był on bowiem wydawany dzieciom i młodzieży w województwach, w których odnotowano pierwszy wzrost promieniowania. Następnie akcja została rozwinięta na cały kraj. Początkowo nie było wiadome, co było powodem odnotowanych wzrostów. Katastrofa w Czarnobylu była bowiem ukrywana przez władze sowieckie. Dopiero po pewnym czasie prawda wyszła na jaw.

Zobacz też: Stara restauracja Neptun nad Odrą. Miejsce jak z horroru

Minęły już 33 lata od katastrofy w Czarnobylu [ZDJĘCIA Z PRYPECI]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto