MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Polonia Warszawa - PGE GKS Bełchatów 0:0 - Cetnarski nie strzelił karnego

Dariusz Kuczmera
Marcin Żewłakow też nie wpisał się na listę strzelców
Marcin Żewłakow też nie wpisał się na listę strzelców fot. Dariusz Śmigielski
Piłkarze PGE GKS Bełchatów powinni przywieźć ze stolicy trzy punkty, ale skoro nie wykorzystuje się nawet karnego, nie można marzyć o sukcesie.

W pierwszej połowie meczu groźnie na bramkę Michała Gliwy strzelali Dawid Nowak i Maciej Małkowski. Do zdobycia goli rzeczywiście brakowało niewiele.

Druga połowa to lepsza gra gospodarzy, zwłaszcza po wejściu na boisko Serba Djordje Cotry. Ale niewiele brakowało, by drużyna trenera Macieja Bartoszka objęła prowadzenie. Adam Kokoszka wybił piłkę z linii bramkowej po strzale głową Macieja Mysiaka.

Poloniści atakowali groźnie do samego końca. Ale nie tylko oni. W 82 minucie w polu karnym faulowany był Mateusz Cetnarski. Stare piłkarskie przysłowie mówi, że poszkodowany nie powinien strzelać. Cetnarski podjął się jednak wykonania jedenastki, uderzył w miarę silnie po ziemi, ale bramkarz Polonii wyczuł jego zamiary i odbił piłkę. Szkoda, bo bełchatowianie powinni wygrać.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)

Widzów: 4.500

Polonia: Gliwa - Tosik, Jodłowiec, Kokoszka, Sadlok (46, Cotra) - Mierzejewski, Andreu (46, Teodorczykź, Trałka, Bruno, Piątek - Smolarek. Trener: Jacek Zieliński.

PGE GKS: Sapela - Fonfara, Drzymont, Lacić, Popek - Nowak (78, Wróbel), Mysiak, Cetnarski (87, Buzała), Sawala, Małkowski - Żewłakow (87, Kuświk). Trener: Maciej Bartoszek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto