Prace na jedynce pod Piotrkowem

Ruch odbywa się tam jedną jezdnią. Usuwana jest bowiem warstwa nawierzchni, położona będzie nowa nakładka.

Drogowcy zajmą się też skrzyżowaniem z drogą powiatową w Jeżowie, od lat uważanym za jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na jedynce. O zamontowanie tam sygnalizacji świetlnej wiele razy wnioskowała policja, zarząd dróg powiatowych w Piotrkowie i powiatowi radni. W końcu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dostrzegła taką potrzebę. Drogowcy postanowili wyremontować drogę nr 1 od Piotrkowa do południowej granicy Łódzkiego. W Jeżowie zamontowane zostaną światła.

Na remontowanym odcinku ruch odbywa się w tej chwili w obydwu kierunkach na jednej jezdni.

- O ile pogoda nie spłata nam figla, roboty potrwają do Bożego Narodzenia - mówi Maciej Zalewski, rzecznik GDDKiA w Łodzi. - Na czas Wszystkich Świętych będziemy już mieli położoną przedostatnią warstwę, po której można jeździć, więc puścimy ruch po obydwu jezdniach. Po długim weekendzie ruch wróci na jedną jezdnię.

Projekt przebudowy DK nr 1 od Piotrkowa do południowej granicy Łódzkiego, by trasa spełniała parametry autostrady, był gotowy pod koniec 2009 r. Gdyby prace się wtedy rozpoczęły, w tej chwili trwałyby już na kilku odcinkach jednocześnie.

Dyrekcja dróg na początku tego roku rozwiązała jednak warunkową umowę z koncesjonariuszem Autostrada Południe SA, a że stworzony przez koncesjonariusza projekt miał wiele wad, wrócono do punktu wyjścia. Stworzenie projektu od nowa potrwa około roku, nie ma też jeszcze ustalonego źródła finansowania. GDDKiA szuka pieniędzy na tę inwestycję. Kolejnych robót można się spodziewać za dwa, trzy lata.

Czy utrzymane zostaną plany dotyczące budowy bezkolizyjnego skrzyżowania w Jeżowie oraz drogi powiatowej łączącej gminę Rozprza z gminą Wola Krzysztoporska, która miała być poprowadzona górą? Można się spodziewać, że tak. Ze względu na bezpieczeństwo, dostęp do autostrady w terenie niezabudowanym ma być nie częściej niż co 15 km. Po przebudowie, odcinek jedynki między Piotrkowem a południową granicą woj. łódzkiego, dostępny miał być jedynie na węźle bełchatowskim, na skrzyżowaniu w Kamieńsku i ostatni w Radomsku.

Obydwa skrzyżowania przebudowane miały zresztą być z jednopoziomowych na bezkolizyjne.

Między Piotrkowem a Kamieńskiem pozostawałyby 23 km bez dostępu do autostrady, a między Kamieńskim i Radomskiem - 16 km.