Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest łódzkich radnych PO uznany przez Centrum Monitoringu Wolności Prasy za usiłowanie wywierania nacisków politycznych

Natalia Ptak
Natalia Ptak
Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wydało oświadczenie dotyczące protestu łódzkich radnych Platformy Obywatelskiej zorganizowanego przed Uniwersytetem Łódzkim. Zdaniem instytucji radni usiłują wywierać niedopuszczalne naciski polityczne, ze względu na fakt, iż w lokalnej telewizji pracuje dziennikarka, której pracę oceniają negatywnie. W ocenie CMWP narusza to zasadę wolności słowa i związanej z nią wolności mediów.

Protest radnych PO przeciwko dziennikarce TVP 3 Łódź

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej 10 stycznia łódzcy radni związani z PO Daniel Raczkowski i Tomasz Kacprzak protestowali przeciwko udziałowi dziennikarki TVP 3 Łódź Moniki Borkowskiej w planowanym przez uczelnię spotkaniu ze studentami na temat staży dziennikarskich w lokalnej telewizji publicznej. Politycy apelowali,  by „uczelnia , która ma kształcić młode kadry dziennikarskie, zapraszała prawdziwych dziennikarzy, a nie ludzi związanych z opcjami politycznymi”. Do wystąpienia polityków odniosło się Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wydając oświadczenie, w którym takie postępowanie ocenia jako usiłowanie wywierania niedopuszczalnych nacisków politycznych, a co za tym idzie naruszanie zasady wolności słowa i związanej z nią wolności mediów.

Działanie takie wskazuje przy tym na niedopuszczalne próby wykorzystania nieformalnych wpływów polityków na funkcjonowanie niezależnej od nich instytucji, jaką jest każda uczelnia wyższa. Szczególnie bulwersujące jest przy tym to, iż dziennikarka ta jest  autorką materiałów dziennikarskich krytycznych wobec tego ugrupowania, co sprawia iż publiczne wystąpienia przeciwko jej spotkaniom ze studentami UŁ można odbierać jako represję za poruszanie niewygodnych dla tego ugrupowania tematów- podkreśla dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP

Zdaniem CMWP politycy nie przedstawili żadnych konkretnych przykładów złamania przez dziennikarkę zasad profesjonalizmu, czy etyki zawodowej. Do tematu odniosła się także TVP 3 Łódź zaznaczając, że trudno odebrać protest inaczej niż jako próbę odwetu za zadawane przez dziennikarkę trudne pytania. Takie niejednokrotnie, jak podkreśla TVP 3 Łódź, Monika Borkowska zadawała również lokalnym działaczom PO. Sama dziennikarka nie ukrywa wdzięczności za wsparcie zarówno Centrum Monitoringu jak i TVP i zapewnia, że dalej zamierza robić to, co do niej należy.

Ludzie Hanny Zdanowskiej straszyli mnie już Prokuraturą i REM-em. Teraz próbują wpływać na UŁ i studentów. Nie będą mówili z kim mam się spotykać i nie będą mnie straszyć- skomentowała na swoim profilu Facebookowym Monika Borkowska, dodając, że jest chyba jedynym dziennikarzem, na temat którego radni PO zrobili tak długą konferencję.

Nie odnosiliśmy się w ogóle do współpracy TVP z UŁ- zapewniają radni PO

Jak podnosili podczas wtorkowej konferencji radni Daniel Raczkowski i Tomasz Kacprzak, w Łodzi jest wielu redaktorów, którzy mogliby być wzorem dla młodych dziennikarzy. Ich zdaniem Borkowska nie zachowała rzetelności prezentując materiały telewizyjne. Przedstawiane przez nią informacje, jak skomentowali, są stronnicze i tworzone z tezą. Ponadto radni wytykają, że dziennikarka była była rzecznikiem partii Kukiz’15 oraz aktywnie włączała się w kampanię samorządową.

Zdziwiła nas wiadomość, że na Uniwersytecie Łódzkim odbędą się zajęcia z tą panią. Oczywiście nie chcemy ingerować w to, kto jest zapraszany na wykłady czy prelekcje. Szanujemy odrębność i autonomię uczelni. Apelujemy tylko o to, aby spotkania odbywały się z rzetelnymi dziennikarzami. Ja jestem politykiem i mam określone poglądy. Prawdziwi redaktorzy powinni być obiektywni- komentuje Tomasz Kacprzak, radny Rady Miejskiej w Łodzi.

Protest łódzkich radnych PO uznany przez Centrum Monitoringu...

Protestujący zapewniają, że absolutnie nie odnosili się do współpracy TVP z UŁ, a jedynie do osoby Moniki Borkowskiej. Radny Kacprzak nie ukrywa, że w jego uznaniu Borkowska nie jest rzetelnym redaktorem, który w sposób uczciwy przedstawia informacje. Jak wyjaśnia, pogląd ten podziela także Rada Etyki Mediów, ponieważ stwierdziła, że w prezentowanym materiale Monika Borkowska naruszyła zasadę rzetelności dziennikarskiej, prawdy, obiektywizmu, szacunku oraz tolerancji.

Wyraziliśmy swoją opinię, do czego jako mieszkańcy mamy prawo. Decyzja natomiast należy do Uniwersytetu Łódzkiego- dodaje Tomasz Kacprzak.

Tymczasem zaplanowane na piątek, 13 stycznia spotkanie ze studentami na temat staży dziennikarskich w lokalnej telewizji publicznej odbyło się bez żadnych zakłóceń i jak ocenia dziennikarka, przebiegło ono w bardzo miłej atmosferze. Natomiast co do działań radnych PO Monika Borkowska nie ma żadnych wątpliwości, że to ewidentna próba wywierania nacisku i próba uciszenia.

Jestem dziennikarzem, który z determinacją zadaje Pani Prezydent i radnym KO niewygodne pytania. Uważam, że widzowie zasługują na tę wiedzę. Chodzi o zatrudnianie radnych w spółkach, o łamanie przez nich prawa i o zaniedbywanie spraw społecznych. Nie jest tajemnicą, do ilu protestów doszło w mieście w ostatnim czasie. W moich materiałach opowiadałam także o zaszczurzonych kamienicach, o kontrowersyjnych eksmisjach i dziurawych drogach. Nie są to tematy wygodne dla UM. Idą wybory. Ekipa Hanny Zdanowskiej pewnie wolałaby mieć wszystkich dziennikarzy po swojej stronie. Ja patrzę na to co dzieje się w mieście obiektywnie. Warto wspomnieć, że Ci dziennikarze, którzy kiedyś byli nieprzychylni tej władzy, teraz pracują w Magistracie. Mając tę wiedzę, trudno nie traktować tego co robi PO w Łodzi, jak próby " kneblowania". Zupełnie nie radzą sobie z krytyką- komentuje Borkowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto