Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest zawieszony, ministerstwo podpisało porozumienie z wędkarstwem morskim

Tomasz Turczyn
Tomasz Turczyn
Rozmowy w Warszawie przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej i Sztabu Kryzysowego wędkarstwa morskiego
Rozmowy w Warszawie przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej i Sztabu Kryzysowego wędkarstwa morskiego FOT. MGMiŻS/Michał Kania Nadesłane
Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej podpisało ze Sztabem Kryzysowym wędkarstwa morskiego porozumienie. A to oznacza, że został zawieszony protest armatorów zajmujących się połowem dorszy na wędkę.

Od 1 stycznia 2020 roku wszedł w życie czteroletni unijny zakaz połowu dorszy na Bałtyku dla armatorów trudniących się wędkarstwem dorszowym. Sektor ten czuje się przyparty do ściany, bo nie należą się mu rekompensaty [za postój w portach, czy skasowanie jednostki] z unijnych środków. Stąd zapowiadał protest lub blokadę jednego z trójmiejskich portów. W czwartek - 16 stycznia 2020 r. przedstawiciele Sztabu Kryzysowego pojechali do Warszawy na kolejne rozmowy w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

- Ubolewamy nad tym, że Komisja Europejska wprowadzając zakaz połowu dorsza na wschodniej części Morza Bałtyckiego, nie uwzględniła tego problemu kompleksowo i nie zagwarantowała pomocy dla wszystkich branż poszkodowanych tym zakazem - Michał Kania, komentuje rzecznik MGMiŻŚ.

W Warszawie osiągnięto kompromis. Porozumienie zakłada, że ministerstwo do 7 lutego 2020 r. przedstawi branży stan prac legislacyjnych i uzgodnień międzyresortowych wraz z całościową kwotą pomocy. Natomiast do końca pierwszego kwartału będą znane szczegółowe warunki pomocy i zacznie się nabór wniosków.

- Ministerstwo miało propozycję porozumienia i my też swoją - komentuje Andrzej Antosik, prezes Bałtyckiego Stowarzyszenia Wędkarstwa Morskiego z Darłowa. - Można powiedzieć, że po negocjacjach i dyskusjach, spotkaliśmy się po środku. Tym samym zawieliśmy nasz protest i czekamy na spełnienie rządowych obietnic. Będziemy się temu pilnie przyglądać.

Armatorzy określili kwotę swoich roszczeń na 150 milionów zł.

- Do 7 lutego mamy uzyskać ostateczną informację na temat wielkości pieniędzy, które będą nam dedykowane - dodaje Andrzej Antosik. - Będziemy się też przyglądać rozmowom między poszczególnymi ministerstwami, gdzie mają być uzgodnienia na temat wielkości pomocy finansowej. Gdyby nie zawarte porozumienie to w piątek - 17 stycznia 2020 roku już byśmy płynęli naszymi jednostkami na miejsce zbiórki, a później na zablokowanie jednego z portów - zaznacza.

Wędkarstwo morskie podkreśla, że walczy o przeżycie i wskazuje, że chce mieć takie same warunku na przetrwanie zakazu połowu dorszy, jak rybołówstwo morskie.

- Samego zakazu połowu dorszy w Bałtyku nie negujemy - mówi Andrzej Antosik. - Widzimy co się dzieje w naszym morzu. Dorsz jest chudy, przełowiony i musi się odbudować.

Dorsz jest rybą drapieżną, która w Polsce decyduje głownie o rentowności kutrów rybackich, czy jednostek zajmujących się wędkarskim połowem tych ryb. Średnio 10-godzinna wyprawa morska na dorsza złowionego na wędkę np. z portu Darłowo kosztowała około 150 zł od osoby.

Grzegorz Hałubek, doradca ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej - Marka Gróbarczyka akcentuje, że Bałtyk płaci za błędną politykę unijną, jaka miała miejsce odnośnie tego akwenu na przestrzeni wielu lat.

- Błędem było wpuszczenia na Morze Bałtyckie tzw. paszowców, a więc wielkich kutrów poławiających na skalę przemysłową - uważa Hałubek. - One przetrzebiły Bałtyk na przykład ze śledzia i szprot. A tymi żywi się dorsz. Mówiąc inaczej paszowce rozbiły łańcuch pokarmowy i teraz zbieramy tego żniwo. Jak wiemy unijna machina wolno - mieli - podejmuje decyzje. Stąd też problemy naszego wędkarstwa morskiego, które nie jest ujęte w Funduszu Rybackim. I nie jest to wina polskiego rządu, a unijnych decydentów - ocenia.

Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej w Warszawie zwróciło się także do Komisji Europejskiej o rozszerzenie programu operacyjnego, dzięki któremu możliwa będzie pomoc dla wędkarzy rekreacyjnych oraz zaproponowało przepisy w nowelizacji ustawy o recyklingu pojazdów wycofywanych z eksploatacji, które umożliwią wędkarzom uzyskanie rekompensat za zakończenie działalności i złomowanie jednostki rybackiej.

Sztab Kryzysowy szykuje się do podjęcia ważnej decyzji w obl...

Darłowo - armatorzy zablokowali wejście do portu! To Protest...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slawno.naszemiasto.pl Nasze Miasto