„Kantata na cztery skrzydła” Roberta Bruttera to opowieść o zdesperowanej kobiecie ("Ruda" - Agnieszka Chrząszcz), która przytłoczona ciągłymi niepowodzeniami próbuje targnąć się na swoje życie, przygotowuje pętlę, wchodzi na stół, wkłada sznur na szyję i zawiesza na żyrandolu. Gdy wypowiada słowa "Aniele Boży, stróżu mój", ku jej zdziwieniu pojawia się anioł Amhiel (Przemysław Klekot) - typowy anioł "starej daty", który ma wyperswadować bohaterce myśli samobójcze.
Niestety, mimo pomocy drugiego anioła Beatiela (Janusz Kucharski) - młodego, nowoczesnego i znającego języki, stanowiącego przeciwieństwo tego pierwszego, kobieta długo nie zmienia zamiarów.
Ostatnią szansą ma być sztuczka zastosowana przez anielski duet. Symulacja końca świata ma zmusić desperatkę do przebaczenia (sobie i tym, którzy ją skrzywdzili) oraz zaakceptowania samej siebie.
Pod komiczną formą przedstawienia, którą tworzą głównie skontrastowane dialogi i zachowanie aniołów, ukrywa się więc głęboki sens sztuki, która ostatecznie okazuje się przypowieścią o wierze, szukaniu sensu życia, wybaczaniu innym i samemu sobie oraz akceptacji własnej osoby.
"Kantata na cztery skrzydła" to drugi spektakl przygotowany przez amatorską grupę teatralną Do Trzech Razy Sztuka, rok temu radomszczanie mogli kilkakrotnie podziwiać przedstawienie "W windzie". Jak zapowiadają aktorzy, to nie koniec ich pracy. Już po piątkowej premierze zaprosili na kolejne spektakle. Drugą odsłonę "Kantaty..." będzie można zobaczyć w niedzielę, 24 lutego, o godz. 19. w MDK
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?