MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozpoczynający się festiwal Łódź Czterech Kultur wraca do idei czterech kultur

Dariusz Pawłowski
Scena ze spektaklu "Czas terroru" Teatru im. Heleny Modrzejewskiej z Legnicy
Scena ze spektaklu "Czas terroru" Teatru im. Heleny Modrzejewskiej z Legnicy fot. materiały prasowe
"Powroty" - pod takim hasłem odbywać się będzie rozpoczynający się we wtorek festiwal Łódź Czterech Kultur.

Według twórców tegorocznej edycji imprezy (która - obojętnie, jak byśmy się przed tym zastrzegali - jest kontynuacją, a przynajmniej nawiązaniem do Festiwalu Dialogu Czterech Kultur), ma być ona powrotem do idei przedsięwzięcia wymyślonego przez Witolda Knychalskiego. "Powrotu do refleksji o tym, co może przynieść zderzenie sztuki, religii, języków, różnych form ludzkiej ekspresji" - jak pisze Bogdan Tosza, szef festiwalu ŁCK.

- Myślę, że budżet tegorocznego festiwalu zamknie się kwotą 550 tysięcy złotych - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Bogdan Tosza. - To skromne środki, jak na taką imprezę, ale mam nadzieję, że ułożony przez nas program festiwalu spodoba się łodzianom.

Łodzianie mogą się o tym zacząć przekonywać już o godz. 17, w Galerii Willa 9 (ul. Wólczańska 31), kiedy to nastąpi oficjalne otwarcie festiwalu podczas wernisażu wystawy "Ludzie Czechowa" Jacka Waltosia, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Pięknych w Poznaniu, malarza, rzeźbiarza i grafika, eseisty i krytyka, kuratora wystaw.

Jacek Waltoś jest laureatem Nagrody im. Jana Cybisa (2002). Jego sztuka nasycona jest odniesieniami filozoficznymi i literackimi, odwołuje się do arcydzieł sztuki europejskiej. Cykl "Ludzie Czechowa" obejmuje rysunki i rzeźby w cemencie. O swojej twórczości sam artysta powiedział kiedyś: "moje malarstwo jest graficzne, rzeźba malarska, a grafika jak płaskorzeźba". Wystawę w łódzkiej galerii będzie można oglądać do 10 października.

Drugim wydarzeniem dnia będzie koncert głośnego Kwartetu Śląskiego (godz. 18.30, Muzeum Miasta Łodzi, ul. Ogrodowa 15, bilety 30 zł). Repertuar zespołu, założonego w 1978 roku, to ponad 400 utworów, w większości z XX i XXI wieku. Śląscy kameraliści dokonali blisko stu prawykonań, koncertowali m.in. w całej Europie, USA, Meksyku i Japonii. Wiele nagrywają.

Łódzki koncert połączony będzie z premierą płyty zespołu wydanej przez EDA Records w cyklu "Poland Abroad". Znajdują się na niej kwartety smyczkowe, skomponowane przez dopiero ostatnio szerzej odkrywanych polskich twórców, dotkniętych przez II wojnę światową: Romana Padlewskiego (1915-1944), określanego mianem "muzycznego Baczyńskiego", bo jak poeta zginął podczas Powstania Warszawskiego oraz prześladowanych z powodu ich żydowskiego pochodzenia Szymona Laksa (1901-1983), więźnia Auschwitz i Dachau, ocalałego dzięki grze w obozowej orkiestrze i Joachima Mendelsohna (1897-1943), zabitego w getcie warszawskim.

I w końcu wieczorem, o godz. 21, w hali Łódzkiego Centrum Filmowego (ul. Łąkowa 29, bilety 45 zł), zobaczymy spektakl Teatru im. H. Modrzejewskiej z Legnicy "Czas terroru". Przedstawienie wyreżyserował Lech Raczak. Na motywach "Róży" Stefana Żeromskiego - której część dzieje się w robotniczej Łodzi, bezpośrednio po upadku rewolucji 1905 roku - Raczak wystawił gorzki i rozliczeniowy spektakl. Podobnie jak Żeromski, Raczak nie wierzy w rewolucję jako metodę skutecznej i sprawiedliwej naprawy świata. Widzi raczej jej ofiary - stosy trupów oraz oszukanych jej szeregowych bojowników, po plecach których do władzy dochodzi nowy reżim.

Cztery kultury, pięć dyscyplin artystycznych, pięć dni, blisko trzydzieści zdarzeń - to festiwal Łódź Czterech Kultur 2010.

- Będę bronił każdego z punktów programu, bowiem uważam, że układają się one w bardzo konkretną kompozycję. Moim zdaniem to także, wbrew pozorom, propozycje dla szerokiej widowni - dodał Bogdan Tosza. - Przy naszym festiwalu staje się też wiele niezwykłych rzeczy. To premiera płyty Kwartetu Śląskiego, do której dojdzie w Łodzi. To nagroda Fundacji Kultury Polskiej dla Kseni Starosielskiej, która zostanie wręczona w Łodzi. To świeże nagrody Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek dla Joanny Lech i Przemysława Owczarka, którzy biorą udział w festiwalu. To dla mnie dowód, że dobór gości był właściwy. I że festiwal będzie niepowtarzalną okazją do spotkania z nimi. A właśnie spotkania i rozmowy są najważniejszą ideą takiego festiwalu.

* * * * *

We wtorek na festiwalu

godz. 17 - Jacek Waltoś "Ludzie Czechowa", wystawa, Galeria Willa, ul. Wólczańska 31, wstęp bezpłatny

godz. 18.30 - Kwartet Śląski, koncert, w programie: Szymon Laks - V kwartet smyczkowy, Joachim Mendelsohn - Kwartet smyczkowy, Roman Padlewski - II kwartet smyczkowy, Muzeum Miasta Łodzi, ul. Ogrodowa 15, bilety 30 zł

godz. 21 - Teatr im. H. Modrzejewskiej w Legnicy "Czas terroru" na motywach "Róży" Stefana Żeromskiego, reż. Lech Raczak, Łódzkie Centrum Filmowe, ul. Łąkowa 29, bilety 45 zł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto