Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Schroniska dla zwierząt w Łódzkiem: kontrola warunków

Joanna Barczykowska (opr. al)
NIK skontrolowała warunki w trzech schroniskach dla zwierząt w Łódzkiem.
NIK skontrolowała warunki w trzech schroniskach dla zwierząt w Łódzkiem. Jakub Pokora/archiwum
Inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli sprawdzili warunki w trzech schroniskach w województwie łódzkim. Wsród nich było schronisko dla zwierząt przy ulicy Marmurowej. Wyniki kontroli są zatrważające. W sprawdzonych przez NIK schroniskach co czwarte zwierzę pada lub jest poddawane eutanazji.

Działalność miejskiego schroniska przy ul. Marmurowej w Łodzi NIK oceniła negatywnie - chodzi o lata 2010-2012. Podstawowym zarzutem jest przepełnienie, co uniemożliwia zapewnienie wszystkim zwierzętom odpowiedniej opieki. W łódzkim schronisku mieszka 650 psów i 109 kotów, oficjalnie placówka może pomieścić maksymalnie 619 psów.

Jeszcze w 2005 roku było tam tylko 250 miejsc. Na działce 0,6 hektara dostawiono jednak kilkadziesiąt bud i boksów, zwiększając liczbę miejsc o prawie 400. Zrobił się tłok. Niektóre zwierzęta na wybieg trafiają zaledwie raz na dwa tygodnie].

Oprócz tego, część psów trzymana jest na łańcuchach krótszych niż 3 m, co jest łamaniem prawa. Problemem jest też zbyt mało wybiegów, przez co zwierzęta nie mają ruchu. Do grudnia 2012 roku psy przebywały także w pomieszczeniach administracyjnych, a tam być nie powinny.

Grzegorz Kaczmarek, który aktualnie zarządza schroniskiem przy Marmurowej wyjaśnia, że podczas kontroli na łańcuchu było 48 psów, w tej chwili zostało ich 20. Zwierzęta nie przebywają już też w pomieszczeniach administracyjnych.

Kontrolerzy NIK sprawdzili także warunki w Hotelu dla Zwierząt i Ptactwa Domowego przy ul. Kosodrzewiny w Łodzi. Z przeprowadzonej kontroli wynika, że placówka działa niezgodnie z prawem. W schronisku jest miejsce dla 120 psów jednak przebywa w nim 149. Brakuje wybiegów i warunki lokalizacyjne odnośnie prowadzenia schroniska dla zwierząt nie są spełnione.

Ze zdaniem NIK nie zgadza się Longin Siemiński - właściciel placówki, który nie zamierza starać się o zezwolenie na prowadzenie schroniska. Siemiński twierdzi, że przy Kosodrzewiny jest tylko gabinet weterynaryjny i centrum rehabilitacji więc przetrzymywane zwierzęta przebywają w "Hotelu" tymczasowo.

Trzecim skontrolowanym przez NIK schroniskiem jest placówka w Wojtyszkach, której działalność kontrolerzy ocenili pozytywnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto