Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór o Kolej Dużych Prędkości w gminie Błaszki. Doszło do spotkania stron. Sprzeciw mieszkańców i gminy trwa ZDJĘCIA

Paweł Gołąb
Paweł Gołąb
Nie ustają emocje związane z budową Kolei Dużych Prędkości w gminie Błaszki, której mieszkańcy ostro sprzeciwili się inwestycji blokując przed miesiącem w geście protestu drogę i zaplanowane tu konsultacje. Do spotkania dotyczącego wielkiego przedsięwzięcia w końcu doszło i to z udziałem jego przeciwników. Było gorąco.

Przypomnijmy, ostry spór dotyczy kolejnej fazy inwestycji zaplanowanej w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego, którą jest budowa nitki Kolei Dużych Prędkości z Sieradza do Poznania. Ogłaszając na przełomie sierpnia i września społeczne konsultacje przedstawiono cztery warianty przebiegu trasy. Jeden z nich – jak zapowiadano wcześniej – poprowadzono w linii obecnej trasy kolejowej, ale z modyfikacjami. Mieszkańców gminy Błaszek na całego wzburzyło, gdy zobaczyli trzy pozostałe warianty poprowadzone na południe od Błaszek. Bo te przebiegają wprost przez kilka miejscowości nie mówiąc o tym, że przedstawiono je w ostatniej chwili. W proteście sprzeciwiający się KDP zorganizowali wielki protest blokując nie tylko drogę krajową przebiegającą przez Błaszki, ale i konsultacje nie wpuszczając przedstawicieli CPK na salę, gdzie miały się odbyć.

Po niespełna miesiącu, we wtorkowy wieczór w Centrum Kultury w Błaszkach doszło do spotkania informacyjnego poświęconego budowie KDP i to z udziałem protestujących. - To nie jest żaden krok w tył – zastrzega protestujący w sprawie mieszkaniec gminy Błaszki Mikołaj Dorożała, któremu linię w południowym wariancie zaprojektowano 100 metrów od jego działki. - Ale nie jest też i tak, że jesteśmy w tej sprawie zabetonowani i okopani. Blokada była wyrazem dezaprobaty i sprzeciwu wobec formy tych tak zwanych konsultacji i utraty podmiotowości w tej dyskusji, bo czuliśmy się absolutnie niewysłuchani. Więc dzisiaj jesteśmy i mamy konkretne pytania jak chociażby odnośnie ankiety, w której nie przewidziano możliwości opowiedzenia się przeciwko wszystkim wariantom.

- Chcemy rozmawiać, ale chcemy też być wysłuchani. Nie da się jednak dyskutować bez emocji w sytuacji, gdy ludzie dopiero z internetu dowiedzieli się, że tory będą przebiegać przez ich domy. Uważamy, że ten projekt, w sposób w jaki został zaprezentowany, jest nie do zaakceptowania i liczymy, że w tym kształcie się nie uda. Czego oczekujemy? Jest sporo głosów, w tym fachowców, którzy mówią, że istniejący odcinek kolei między Łodzią a Kaliszem ma potencjał, by go dostosować do Kolei Szybkich Prędkości i można go zmodernizować pod tym kątem. Chcielibyśmy zobaczyć te wszystkie analizy, które - co słyszymy od CPK - mówią, że tak się nie da. Dowiedzieć się, czemu nie można pójść w tym kierunku.

Czemu tak wyraźny sprzeciw pojawił się w gminie Błaszki? Jak przebiegała blokada drogi i konsultacji? ZOBACZ I PRZECZYTAJ W LINKU PONIŻEJ. KLIKNIJ:

Protest w Błaszkach w sprawie Kolei Dużych Prędkości. Blokad...

Jakie stanowisko CPK?

- To jest absolutnie naturalne, że przebieg takiej inwestycji wywołuje duże emocje, dlatego wychodzimy do mieszkańców już na tym etapie. Chcemy rozmawiać, ale trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że planując linię, której minimalny promień skrętu ma dziewięć kilometrów, nie da się uniknąć wszystkich kolizji – nie kryje Michał Kmiecik, koordynator do spraw konsultacji społecznych z ramienia Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Jakich ustępstw wobec tak ostrego sprzeciwu, skoro już do rozmowy dochodzi, można się spodziewać ze strony CPK, a jakich inwestor oczekuje ze strony przeciwników inwestycji, by udało osiągnąć się jak najlepszy kompromis? - Mamy tu bardzo jasny sygnał przeciwko wszystkim czterem wariantom. My natomiast jesteśmy zobowiązani, by wariant inwestorski przebiegu trasy wyznaczyć. To jest etap zbierania informacji, to nie są negocjacje – zastrzega. - Podejmujemy kolejną próbę, żeby usłyszeć głos mieszkańców Błaszek, a to jest utrudnione przez krzyki osób, które chcą przenieść politykę na spotkanie techniczne.

Przedstawiciel CPK zapewnia, że sprzeciw wobec KDP w gminie Błaszki został już usłyszany zarówno w zarządzie CPK jak i na poziomie ministerialnym, inwestor nadal jednak opiera się czterech wariantach poprowadzonych w dwóch śladach. Jak wskazuje, opowiadając się w prowadzonej jeszcze do 12 października ankiecie przeciwko obojętnie której trasie w tym południowym, dany mieszkaniec opowiada się przeciwko wszystkim wariantom w tej części gminy.

Nie dla inwestycji popłynęło także od gminy

W trakcie spotkania przedstawiciele CPK usłyszeli także sprzeciw ze strony władz gminy, burmistrz Błaszek Piotr Świderski wręczył bowiem gościom stanowisko Rady Gminy Błaszki przyjęte na ostatniej sesji, w którym jednogłośnie powiedziano nie inwestycji. - Nie ma się co dziwić tak wielkiemu niezadowoleniu. Nikt nie pytał mieszkańców w sprawie tylko nagle pokazano im, że przez ich podwórko pójdzie kolej. Kolej Dużych Prędkości, która ma podzielić naszą gminę dokładnie na pół, to w wielu przypadkach także podział bardzo dobrych gleb, co oznacza chociażby późniejsze problemy z dojazdem. Czy ten sprzeciw będzie skuteczny, zobaczymy.

Co sprawie KDP w gminie Błaszki po proteście mówi wojewoda łódzki i Centralny Port Komunikacyjny. CZYTAJ W LINKU PONIŻEJ:

Protest w sprawie Kolei Dużych Prędkości w Łódzkiem. Co mówi...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto