Sprzątaczki ze szpitala, które od połowy kwietnia są bez pracy, złożyły pozew do sądu przeciwko firmie Naprzód, która je zatrudniała. Kobiety zostały na lodzie w chwili, gdy ich pracodawca zerwał kontrakt ze szpitalem i stwierdził, że blisko 60 pań powinien przejąć zakład, który obecnie sprząta w szpitalu. Nowa firma jednak odmówiła.
Sprzątaczki złożyły pozew o wypłatę wynagrodzeń za kwiecień, kiedy zgłaszały gotowość do pracy.
- Na początek złożyłyśmy pozew o wypłatę wynagrodzeń za ten miesiąc, pomagają nam prawnicy z urzędu miasta w Bełchatowie - mówi Wiesława Dratwa, jedna z pracownic. - Przez cały maj aż do dziś codziennie przychodzimy do szpitala wyrażając gotowość do pracy - dodaje.
Zakończyła się kontrola inspekcji pracy w szpitalu i Naprzodzie, a dobiega końca w firmie, która teraz sprząta w lecznicy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pracodawcą sprzątaczek, do którego powinny zwrócić się o wynagrodzenia, jest... nowa firma sprzątająca szpital.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?