Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy walczyli z ogniem w Borkach

Beata Dobrzyńska
Strażacy ugasili pożar budynku po dwóch godzinach
Strażacy ugasili pożar budynku po dwóch godzinach Beata Dobrzyńska
O godz. 13.24 dyżurny tomaszowskiej straży pożarnej odebrał telefon od pracownicy Ośrodka Wypoczynkowego Borki nad Zalewem Sulejowskim. Okazało się, że płonie jeden z budynków hotelowych, stojący tuż przy głównym parkingu. To w tym budynku mieści się recepcja całego ośrodka. Na miejsce natychmiast udały się wozy strażackie. Dym unoszący się nad ośrodkiem widać było aż od Tomaszowa.

Na miejscu okazało się, że ogień pojawił się na piętrze dwukondygnacyjnego budynku i rozprzestrzenił się na połowę dachu pokrytego papą. Co chwilę do Swolszewic dojeżdżały kolejne jednostki straży z całego powiatu. Obok strażaków z Tomaszowa pojawiły się zastępy ochotników m.in. z Nagórzyc, Smardzewic, Ludwikowa. W sumie około 13 jednostek.

Początkowo trwała walka o to, by ogień nie przeniósł się na sąsiednie budynki i co ważne, na drugą część tego hotelu. Ogień udało się opanować około godziny 15.

- Spodziewamy się, że dogaszanie może potrwać nawet całą noc - mówi bryg. Marcin Dulas, rzecznik prasowy komendanta straży w Tomaszowie. - Strażacy muszą dotrzeć do każdego zakamarka pogorzeliska. Akcję utrudnia gęsty dym, który wciąż utrzymuje się na miejscu. Trudno też w tej chwili mówić o wysokości strat i prawdopodobnej przyczynie pożaru. Więcej będzie wiadomo dopiero po zakończeniu akcji.

Jak mówi Hieronim Nawrocki, dyrektor ośrodka, w pokojach, gdzie mógł pojawić się ogień, mieszkali pracownicy zatrudnieni przy przebudowie drogi krajowej nr 8. Rano wyszli do pracy. Na szczęście, gdy wybuchł pożar w pokojach nikogo nie było.

Ośrodek Borki w Swolszewicach Małych jest obecnie własnością powiatu tomaszowskiego. Starostwo przejęło go kilka lat temu od Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Niestety, do końca tego roku ośrodek, podobnie jak wszystkie zakłady budżetowe w kraju, miał przestać istnieć. Początkowo powiat chciał go sprzedać, ale nie udało się uregulować wszystkich spraw własnościowych.

Kolejnym pomysłem było przekształcenie ośrodka w spółkę prawa handlowego, której właścicielem byłby powiat. Niestety, wojewoda zakwestionowała uchwałę, twierdząc m.in., że prowadzenie działalności gospodarczej o charakterze turystycznym nie jest zadaniem powiatu. Ostatecznie stanęło na tym, że ośrodek w nowym roku zostanie wydzierżawiony. Wczorajszy pożar skomplikował władzom powiatu sprawę.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto