Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital w Piotrkowie nie przyjął chorego dziecka - maluch trafił do Matki Polki

Aleksandra Tyczyńska
Sylwia Fresel z Piotrkowa, mama Marcela, od kilkunastu dni czuwa w szpitalu CZMP w Łodzi
Sylwia Fresel z Piotrkowa, mama Marcela, od kilkunastu dni czuwa w szpitalu CZMP w Łodzi fot. Krzysztof Szymczak
2,5-miesięcznego Marcela pediatra dwukrotnie kierowała do szpitala i dwukrotnie jego przyjęcia odmówiła ordynator oddziału dziecięcego Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie Trybunalskim.

Chłopczyk trafił w końcu do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Z zapaleniem płuc. Rodzice zapowiadają, że będą dążyć do tego, by ordynator poniosła konsekwencje. - Nie zostawię tak tego - mówi twardo Krzysztof Wójcik z Piotrkowa, tata Marcela.

Sylwia Fresel, mama chłopczyka, zgłosiła się na szczepienie synka 17 sierpnia. Lekarka po osłuchaniu dziecka skierowała je do szpitala, podejrzewając problemy z płucami. Tego samego dnia rodzice zgłosili się z maluchem na izbę przyjęć. Ewa Haze, ordynator oddziału dziecięcego, odmówiła przyjęcia dziecka. 24 sierpnia sytuacja wyglądała niemal identycznie.

- Marcel zaczął już pokasływać, więc dr Haze dała mu antybiotyk i syropki - mówi pani Sylwia. - Nie pomogło, zaczął się dusić. Byłam przerażona.

Sylwia Fresel znowu pobiegła do przychodni i lekarka skierowała dziecko do szpitala, tym razem już do Łodzi. Badania potwierdziły zapalenie płuc, mały dostał tlen i odpowiednie leki.

- Zapalenie może rozwijać się kilka dni i początkowo bezobjawowo, dopiero zdjęcie RTG nie pozostawia wątpliwości - mówi Barbara Kamer, ordynator oddziału kliniki pediatrii w CZMP.

Dyrekcja piotrkowskiego szpitala nie zajęła stanowiska w tej sprawie, a ordynator Haze nie ma sobie nic do zarzucenia: - Dziecko zostało zalekowane, a matka nie zgłaszała niepokojących objawów. Lekarze POZ czasem na wyrost kierują do szpitala. Niemożliwe, by zapalenie płuc rozwijało się tak długo.

- Dzieci powinny podlegać szczególnej trosce - komentuje Dorota Karkowska, ekspert Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej w Warszawie. - Lekarz też nie powinien oceniać pracy innego lekarza, a skupić się na dziecku. W tym wypadku należałoby ustalić, czy pani ordynator postawiła prawidłową diagnozę, bo jeśli przypadek był pilny, to sprawą powinien zająć się NFZ i izba lekarska.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto