Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tornistry z wyprawką od Caritas jadą na Białoruś. W Polsce taka pomoc... nie jest już potrzebna

Redakcja
materiały prasowe Caritas Archidiecezji Łódzkiej
Łódzka Caritas przygotuje w tym roku wyprawki dla 500 uczniów na Białorusi. Po dziesięciu edycjach akcji „Tornister pełen uśmiechów” skierowała pomoc za granicę, bo uczniowie w regionie łódzkim już nie potrzebują tylu wyprawek.

Łódzka Caritas przez 10 lat w ramach akcji „Tornister pełen uśmiechów” prowadziła akcję zbiórki przyborów szkolnych dla najbiedniejszych uczniów z archidiecezji łódzkiej. Jednak w tym roku tornistry pojadą na Białoruś (Kresy II Rzeczpospolitej). Okazało się, że w regionie łódzkim taka pomoc nie jest już potrzebna.

- Od osób pracujących przy akcji już w zeszłym roku dotarły do nas sygnały, że w Polsce potrzeby dzieci w większości są zabezpieczone - mówi Tomasz Kopytowski, rzecznik łódzkiej Caritas.

Rzecznik podkreśla, że sytuację zmieniły przede wszystkim rządowe programy społeczne, takie jak 300 zł na wyprawkę szkolną w ramach programu Dobry Start oraz 500 zł, które w ramach programu 500 Plus od niedawna przysługuje także na pierwsze dziecko. Do tego coraz więcej jest darmowych podręczników, a rodzicom coraz łatwiej znaleźć pracę.

- W tej sytuacji zaczęliśmy szukać, komu na zewnątrz moglibyśmy przekazać wyprawki - mówi Tomasz Kopytowski.

Wtedy do łódzkiej Caritas zgłosił się pochodzący z naszego regionu ksiądz, który pracuje w diecezji pińskiej na Białorusi. Sygnalizował, że jego podopiecznym bardzo potrzebna jest pomoc. Dlatego tegoroczny „Tornister pełen uśmiechów” pojedzie do Pińska. - Na Białorusi jest biednie. Pojawia się alkohol w rodzinach, bezrobocie. Każde odciążenie rodziców jest dla nich dużą pomocą - mówi Tomasz Kopytowski.

Wyprawki pojadą na tereny zaniedbane i skażone przez awarię w Czarnobylu.

Łódzka Caritas kupiła 500 tornistrów i chce, żeby wierni wypełnili je wyprawkami dla konkretnego dziecka. Tornistry można pobrać w parafiach lub w siedzibie Caritas przy ul. Gdańskiej 111 w Łodzi. Trzeba je wypełnić przyborami i zwrócić do połowy sierpnia.

Jednym z darczyńców jest pan Mariusz z parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej na łódzkim Widzewie. Dwa tygodnie temu kupił wyprawkę dla dziewczynki z II klasy. Kosztowało go to 160 zł

- Katolicy na Białorusi to w większości Polacy. Czytam sporo na ten temat i wiem, że żyją w ciężkich warunkach - mówi pan Mariusz.

Caritas, pomagając mieszkańcom Białorusi, nie zapomina o biednych z regionu łódzkiego. Niewielka część wyprawek szkolnych trafi do najbiedniejszych dzieci z archidiecezji łódzkiej.

Większość pomocy Caritas zostaje w regionie łódzkim. Rocznie korzysta z niej ok. 20 tys. osób.

- Z tej grupy wypadają nam rodziny wielodzietne, w których oboje rodzice pracują - mówi Tomasz Kopytowski. - Jednak coraz częściej pomagamy osobom starszym, zwłaszcza samotnym - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tornistry z wyprawką od Caritas jadą na Białoruś. W Polsce taka pomoc... nie jest już potrzebna - Dziennik Łódzki

Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto