Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener Chojnic komplementuje zespół Kazimierza Moskala

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Trener Chojnic komplementuje zespół Kazimierza Moskala
Trener Chojnic komplementuje zespół Kazimierza Moskala Fot. Grzegorz Gałasiński
W Chojnicach spodziewają się w sobotę na trybunach około 2000 kibiców. Byłby to rekord tego sezonu. Fanów przyciągnąć ma ŁKS Łódź.

Trener miejscowej drużyny Tomasz Kafarski komplementuje ekipę prowadzoną przez Kazimierza Moskala. - To najlepszy zespół jaki zawita w tym sezonie do Chojnic, potwierdza to zresztą miejsce w ligowej tabeli, bo są przecież wiceliderem - twierdzi szkoleniowiec. - Grają fajną, kreatywną piłkę z dużą wymiennością pozycji. Akcje konstruują począwszy od bramkarza. Oglądałem i analizowałem ostatnie mecze łodzian. Jest tam dwóch zawodników, z którymi wcześniej pracowałem. To Dawid Kort, którego miałem okazję bliżej poznać będąc trenerem w Bytovii Bytów i Flocie Świnoujście oraz Jan Kuźma pochodzący z Nowego Sącza, a grający w Sandecji, którą również prowadziłem.
Szkoleniowiec Chojniczanki twierdzi, że nie ma kłopotów z zestawieniem najsilniejszego składu, bo żaden z jego piłkarzy nie jest kontuzjowany, ani też nie musi pauzować za żółte kartki. - Cóż, postaramy się powstrzymać wicelidera tabeli - mówi. - Tym razem będziemy mogli liczyć na gorący doping kibiców, bo na trybunach powinno zasiąść około 2000 fanów, a w tym sezonie jeszcze tylu nie było. Zazwyczaj przychodzi od 1200 do 1400.
Dla szkoleniowca Chojnic układ pierwszoligowej tabeli po siedmiu kolejkach nie jest zaskoczeniem. - Ale spokojnie na to patrzę, liga niedawno się zaczęła, rozpędza się i wiele jeszcze ciekawego się zdarzy. Każdy z każdym wygrać może.
Historia starć ełkaesiaków z zespołem z Chojnic jest krótka, bo rywalizowały jedynie w pierwszoligowym sezonie 2018/2019. w rundzie jesiennej łodzianie wygrali na wyjeździe 2:1 (1:0) po golach Daniela Ramireza oraz Wojciecha Łuczaka. W rewanżu także górą byli łodzianie, którzy triumfowali na swoim obiekcie 2:0 (1:0). Bramkarza rywali pokonali wówczas Łukasz Sekulski oraz Łukasz Piątek. To był udany sezon dla zespołu z alei Unii 2 prowadzonego, tak jak i obecnie przez Kazimierza Moskala. Ełkaesiacy zajęli w ligowej tabeli drugie miejsce za Rakowem Częstochowa i awansowali, do PKOEkstraklasy.
Tymczasem Departament Rozgrywek Krajowych PZPN na 11 września (niedziela) wyznaczył hitowy mecz ze spadkowiczem z elity Bruk-Bet Termalika Nieciecza.Starcie będzie można obejrzeć na antenie Polastu Sport Extra.Początek spotkania na stadionie przy alei Unii 2 o godzinie 12.40. Z kolei z 4 na 5 września przełożono domową potyczkę z Górnikiem Łęczna. Mecz rozpocząć ma się o godzinie 20 i będzie transmitowany przez Polsat Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto