Widzewiacy mają kłopoty z należytym przygotowaniem się do tego meczu, bo trawiaste boisko na Łodziance ma być dostępne dopiero w połowie marca. Podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego nie mają bowiem możliwości korzystania z boiska trawiastego. Wpadli nawet na pomysł aby skorzystać z miejskich obiektów przy alei Unii 2, czyli tych gdzie trenuje i rozgrywa mecze ŁKS. Fani „Rycerzy Wiosny” mówiąc najprościej, „zagotowali się”. Policja przekonała jednak widzewiaków aby nie jechali na obiekty przy alei Unii 2. I i prawdę mówiąc całe szczęście.Tymczasem możemy mieć, jak już informowaliśmy, nowego widzewiaka. Testy medyczne i fizyczne w klubie przechodzi Japończyk Kohei Kato.Nieoficjalnie dowiadujemy się, że piłkarz z Kraju Kwitnącej Wiśni jest blisko podpisania kontraktu z Widzewem. Jeśli nawet takowy podpisze, to raczej mało realne jest, żeby trenera Radosław Mroczkowski zdecydował się dać piłkarzowi szansę pokazania się w sobotnim meczu z ROW. W rundzie jesiennej widzewiacy zremisowali w Rybniku 2:2, choć przegrywali do przerwy 0:1. ROW prowadzony przez trenera Jacka Trzeciaka zajmuje ostatnie miejsce w tabeli II ligi.Ma tylko 18 punktów, a Widzew 42. Tydzień temu rybniczanie przegrali z Elaną Toruń 0:1(0:0).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?