Szantażysta wysłał do centrali tych sieci listy z żądaniem okupu. Próbował też, grożąc podpaleniem, wymusić haracz od właścicieli autokomisu na Widzewie.
Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie przestępcy. Adwokat zatrzymanego wniósł o zwolnienie go za poręczeniem majątkowym w wysokości 30 tys. zł, objęcie zakazem opuszczania kraju i dozorem policyjnym.
Tymczasem sąd wypuścił szantażystę na wolność nie stosując żadnych środków zapobiegawczych. Prokuratura złożyła zażalenie. Prawdopodobnie zostanie rozpatrzone w kwietniu.
Czytaj więcej na ten temat: Szantażysta z Widzewa! Groził, że spali auta i zatruje żywność!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?