Wybory sołtysów z kłopotami
Zatrzeżenia do przebiegu wyborów mają, choćby, mieszkańcy wsi Kowale, gdzie nowym sołtysem została Marzena Jaworska, zastępując swego ojca Marka Nowackiego, który zrezygnował z pełnionej funkcji. Wybory, na które przyszłoponad 20 mieszkańców wsi, odbyły się w domu poprzedniego sołtysa, i to, zdaniem Józefa Wojtasa, był błąd. - Ustawiono dwa rzędy ławek blisko siebie - pisze Józe Wojtas. - Już miałem powiedzieć wójtowi, że źle się czuję w takim ścisku, bo sąsiad siędo mnie śmieje i patrzy mi prosto w oczy. Po chwili rozdane zostały karteczki do głosowania. Oparci o meble kuchenne trzymamy je na kolanach i próbujemy zakreślić nazwisko kandydata. Ja z wrażenia nie wiek kogo zakreśliłem.
- Byłem w Kowalach na zebraniu wyborczym - przyznaje Jarosław Kaźmierczak - wójt gminy Sieradz. Był także radny Artur Kaczmarek. Była także sekretarz Urzędu gminy oraz pracownik, który pełnił rolę sekretarza. Zgoda było ciasno, może trzeba było zrobić zebranie w sali OSP. Nie uważam jednak, że miało to wpływ na przebieg wyborów, nikt z zebranych zresztą nic takiego nie zgłaszał. Wybory przebiegły spokojnie, tym bardziej, że poprzedni sołtys zrezygnował. Wybrano jego córkę . Wybory tegoroczne przebiegają zresztą z niewilkimi kłopotami. Choćby we wsi Sucha. Poprzedni sołtys zrezygnował i nie było kandydata na jego miejsce. W ybory trzeba będzie powtórzyć na początku marca. Z kolei w Dzigorzewie wybory trzeba było odwołać, bowiem sołyts i radny z tego regionu są chorzy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?