Do zdarzenia doszło z 16 na 17 lipca w Zgierzu. 31-letnia Monika W. urodziła, po wzięciu środków wczesnoporonnych. Wraz z mężem postanowili pozbyć się dziecka.
- Dziecko było żywe. Mogłoby przeżyć. Ale kobieta zostawiła je z niepodwiązaną pępowiną. Kiedy wrócił mąż - 32-letni Kornel W., włożył on dziecko do torby i wyrzucił na śmietnik koło domu. Potem zwłoki zakopali w lesie - powiedział Dziennikowi Łódzkiemu Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej.
Sprawa wyszła na jaw, gdy kobieta po dwóch dniach trafiła do szpitala. Lekarze stwierdzili, że 31-latka niedawno urodziła dziecko.
O szczegółach czytaj w Dzienniku Łódzkim: Rodzice wyrzucili noworodka na śmietnik, potem zakopali w lesie
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?