Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

XV Zjazd Dzieci i Młodzieży po Przeszczepie Serca w Zduńskiej Woli [zdjęcia]

Włodzimierz Rychliński
Włodzimierz Rychliński
Trwa XV Zjazd Dzieci i Młodzieży po Przeszczepie Serca w Zduńskiej Woli. Jak co roku, na uczestników czeka wiele niespodzianek i atrakcji.

Zjazdy Dzieci i Młodzieży po Przeszczepie Serca w Zduńskiej Woli z założenia mają stać się okazją do wspólnej zabawy i wymiany doświadczeń osób, które musiały zmierzyć się z jednym z najcięższych doświadczeń w ich życiu. Nie chodzi jednak o to, by wspominać cierpienie, pobyty w szpitalach. Główną ideą tych spotkań jest nawiązanie i podtrzymanie przyjacielskich, niemal rodzinnych relacji.

- Właśnie tak się tu tak czuję, rodzinnie. Na zjeździe w Zduńskiej Woli jestem już piąty raz. Zawsze czekam, kiedy będzie kolejna okazja do tego spotkania - mówi Karolina Pluta z Korytkowa w województwie świętkorzyskim.

Karolina ma 19 lat. Nowe serce otrzymała 7 lat temu. Dziś czuje się znakomicie. Podobnie jak Anna 15-letnia Anna Gałka z miejscowości Toporzyska w Małopolsce.

- Jak byłam mała zaczęłam szybko słabnąć. Okazało się, że mam chore serce. Trzeba było zrobić przeszczep. Oprócz tego, że do końca życia muszę brać lekarstwa, to żyję zupełnie normalnie, tak jak moi rówieśnicy - podkreśla 15-latka.

Pierwszy raz w zjeździe w Zduńskiej Woli brał udział 4-letni Kubuś Budzyń z Kobylic koło Krakowa. Przyjechał z mamą Beatą, tatą Bartoszem i półtorarocznym bratem Julianem. Nowe serca chłopiec otrzymał 7 miesięcy temu. Rodzice podkreślają, że ich syn miał ogromne szczęście. Na przeszczep czekał zaledwie dwa miesiące.

- W czerwcu okazało się, że musi mieć przeszczep. Już w lipcu miał operację - mówi mama Kubusia. - Informacja o tym spadła na nas nagle. Mieliśmy tylko kilka godzin na podjęcie decyzji o tym, czy się zgadzamy. Później okazało się, że syn był jedynym w kraju możliwym biorcą tego serca. Do tej pory nie wiemy, co jest przyczyną jego choroby. Urodził się zdrowy. Kiedy zaczął chorować pojawiło się podejrzenie, że ma zapalenie oskrzeli. Tak jednak nie było. Wystąpiły objawy niewydolności serca. Ostateczna informacja o przyczynie pojawić się powinna po wynikach badań genetycznych.

Uczestnicy zjazdów w Zduńskiej Woli zatrzymują się w hotelu Biesiada. Jego właściciele Agnieszka i Jakub Klemżyńscy od początku angażują się w tę inicjatywę. O komfort i atrakcje zawsze dbają także Katarzyna Łapa – Dróżdż i Tomasz Dróżdż, Leszek Błaszczyk, Joanna Jarosławska.

- Jesteśmy grupą wariatów, która ciągle chce się podejmować organizowania tego wszystkiego. Sami byśmy nie dali rady, ale sponsorzy pchają się do nas drzwiami i oknami - śmieje się Leszek Błaszczyk. - Te dzieciak dają nam moc do organizowania kolejnych zjazdów. One same chcą tu przyjeżdżać. Tu nie ma nic na siłę.

W XV Zjeździe Dzieci i Młodzieży po Przeszczepie Serca w Zduńskiej Woli uczestniczyło blisko 30 osób, które otrzymały nowe serce. Czworo z nich było pierwszy raz. Była wycieczka do ZOO Safari w Borysewie, dyskoteka z karaoke, jubileuszowy tort, teatr ognia. Na wszystkich czekały prezenty. Organizatorzy wręczyli pamiątkowe dyplomy i podziękowania osobom, które od lat angażują się w przygotowanie tego przedsięwzięcia. Podziękowania otrzymali też dziennikarze opisujący kolejne zloty. Odebrała je także nasza redakcja.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto