Piłkarze Widzewa na boisku powinni jednak zapomnieć o kibicowskich sympatiach. Dla nich liczą się tylko trzy punkty, które przybliżą ich do mistrzostwa jesieni II ligi. Trener łodzian Radosław Mroczkowski będzie mógł wystawić „pierwszy garnitur” swoich piłkarzy. Wystąpi, co niezwykle ważne, Dario Kristo, który nabawił się urazu uda podczas meczu poprzedniej kolejki ze Skrą Częstochowa. Występ w Chorzowie, będącego ostatnio w dobrej formie piłkarza, był pod wielkim znakiem zapytania. Na szczęście służby medyczne postawiły piłkarza na nogi i wszystko wskazuje, że wyjdzie na boisko w meczu z „Niebieskimi”. Nadal natomiast kontuzjowani są Filip Mihaljević oraz Simonas Paulius. Do Chorzowa nie pojadą ponadto Marcin Pigiel i Mateusz Miasopust. Kibice zdążyli się już przyzwyczaić, że w kadrze pierwszej drużyny nie ma miejsca dla Roberta Demjana, który strzela wprawdzie gole, ale w łódzkiej klasie okręgowej.
Do Chorzowa pojechali za to Marcel Pięczek i Konrad Gutowski. Obaj widzewiacy powoływani byli ostatnio do młodzieżowych reprezentacji naszego kraju.
Widzewiacy wyjechali do Chorzowa w piątek po południu. Początek sobotniego meczu o 18. Na trybunach chorzowskiego stadionu zasiąść ma około 3.000 kibiców Widzewa.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?