Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójca z Dąbrowy przyznał się do zamordowania rodziny

(em)
fot. Łukasz Kasprzak
Przebywający na oddziale psychiatrycznym Zakładu Karnego nr 2 przy ul. Kraszewskiego 34-letni Mariusz M., który tydzień temu zamordował tasakiem swoją żonę i dwójkę dzieci, został w piątek przesłuchany przez prokuratora.

- Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i opisał przebieg zdarzenia. Jego relacja pokrywa się z innymi dowodami zebranymi w śledztwie - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Relacja Mariusza M. była wstrząsająca, gdy odpowiadając na pytania prokurator prowadzącej sprawę szczegółowo opisywał swoje zbrodnie. Wyjaśnił, że je zaplanował i później chciał odebrać sobie życie. Prokuratura nie chce ujawnić motywów zbrodni. Wiadomo tylko, że Mariusz M. od kilku lat leczył się psychiatrycznie i w ostatnim czasie przestał brać leki.

- Prokuratura powołała biegłych psychiatrów, którzy mają się wypowiedzieć, czy mężczyzna, dokonując zabójstw miał tego świadomość i mógł pokierować swoim postępowaniem - kontynuuje prokurator Krzysztof Kopania.

Więzienie, w którym przebywa 34-latek, znajduje się kilkaset metrów od bloku, gdzie mieszkał i zamordował swoich bliskich. Zabójca przebywa w jednoosobowej celi. Przez całą dobę jest ona monitorowana przez zainstalowane w niej kamery telewizji przemysłowej oraz strażników. Zachowuje się poprawnie. Regularnie przyjmuje też zapisane mu lekarstwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto