Dobre chwile w bełchatowskiej drużynie mieli także Ptak, Rachwał i Małkowski. Ten pierwszy, który ma najmniejsze szanse gry w sobotę, bo podstawowym bramkarzem Zagłębia jest Bojan Isailović, w 2005 roku świętował z GKS awans do ekstraklasy. Z kolei Rachwał i Małkowski niedawno pożegnali się z Bełchatowem - Rachwał przed rokiem odszedł do Polonii Warszawa, a Małkowskiego sprzedano do Lubina w ostatnim okienku transferowym. Na odejściu piłkarza bełchatowianie zarobili 400 tysięcy euro. Wówczas wydawało się, że to nie jest wygórowana kwota, ale patrząc na obecną formę Małkowskiego można zmienić zdanie.
Nie ma wątpliwości, że sobotnie spotkanie dla obu ekip jest bardzo ważne, bo PGE GKS i Zagłębie plasują się w dolnych rejonach tabeli. Trener bełchatowian Kamil Kiereś wierzy, że jego zespół się podniesie. Oby w sobotę.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?