Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdaniem prezesa ŁZPN 51 procent szans na wygraną ma Widzew

Dariusz Piekarczyk
Zdaniem prezesa ŁZPN 51 procent szans na wygraną ma Widzew
Zdaniem prezesa ŁZPN 51 procent szans na wygraną ma Widzew Fot. Krzysztof Szymczak
Zdaniem prezesa ŁZPN 51 procent szans na wygraną ma Widzew.Blisko, coraz bli żej. To już w sobotę mecz sezonu w grupie pierwszej III ligi. Widzew Łódź kontra Lechia Tomaszów Mazowiecki. Obie drużyny mają po 70 punktów. Kto wygra mecz i będzie mógł sobie powiedzieć „witaj druga ligo”?

Zdaniem prezesa ŁZPN 51 procent szans na wygraną ma Widzew
Naszym zdaniem trudno wskazać faworyta sobotniego meczu. Uważamy że na dziś piłkarsko lepsza, nieznacznie ale jednak, jest Lechia. Faworytem bukmacherów jest Widzew. Za złotówkę postawioną na zespół trenera Franciszka Smudy zgarnąć można, w przypadku wygranej gospodarzy, 1.80. Triumf Lechii wyceniono na 3.65. - Za to moim zdaniem 51 procent szans na sukces ma Widzew - uważa Adam Kaźmierczak, prezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej. - Dlaczego?Jest kilka powodów. Bardzo ważny to publiczność. Jak ponad 17 tysięcy kibiców krzyknie „Widzew, Widzew”, to musi zrobić wrażenie na niektórych piłkarzach Lechii, tym bardziej że są w tej drużynie zawodnicy, którzy nigdy wcześniej nie grali przed tak liczną widownią, a jest to siła, proszę mi wierzyć. Ponadto Widzew wydaje się mieć bardziej doświadczony zespół z Robertem Demianem, Danielem Mąką czy Dario Kristo w składzie. W tak ważnych meczach doświadczenie takich piłkarzy może mieć duże znaczenie. Za gospodarzami przemawia też osobowość trenera. Franciszek Smuda to wielka postać, choć już na finiszu trenerskiej drogi. Cesarz doszedł jednak na szczyt, prowadził reprezentację Polski, a to marzenie każdego trenera na świecie. Nie ujmując nic Bogdanowi Jóźwiakowi, to moim zdaniem najlepszy trener średniego pokolenia w naszym regionie. Lechia to nie jest szczyt jego kariery. Spokojnie poradzi sobie w silniejszym klubie.
W przypadku awansu do II ligi kłopotów z licencją nie powinien mieć Widzew, bo ma stadion jak się patrzy i nie doskwieraja mu kłopoty finansowe. Operator obiektu musi tylko wykonać kilka kosmetycznych prac na stadionie.
Co innego Lechia, która nie ma odpowiedniego stadionu. - Jeśli chodzi o obiekt w Tomaszowie to otrzymanie licencji, nawet warunkowej, byłoby trudne - mówi Adam Kaźmierczak. - Do wykonania jest zbyt duży zakres prac.
Z naszych informacji wynika, że klub z Tomaszowa rozważa rozgrywanie meczów w II lidze na stadionie w Opocznie.
Jak już wcześniej informowaliśmy sztab szkoleniowy Widzewa nie będzie mógł w sobotę skorzystać z usług Bartłomieja Niedzieli, któremu doskwiera uraz uda. Po kontuzji jest za to Dario Kristo i jeśli tylko trener Widzewa uzna, że jest gotów do gry, to znajdzie się w kadrze meczowej. W Lechii także kłopoty kadrowe, bo nie będzie grał Patryk Walasek, który złamał nos podczas ostatniego meczu ligowego z Wartą Sieradz. Uraz jest na tyle poważny, że piłkarz musiał przejść zabieg operacyjny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto