„Zdmuchnąć” Znicz - Widzew musi to zrobić w tę niedzielę

Łodzianie będą walczyć o szóste wyjazdowe zwycięstwo. Na boiskach rywali wygrali w tym sezonie pięciokrotnie, raz zremisowali i dwukrotnie opuszczali plac gry pokonani.
Gospodarze, którzy w tym sezonie wygrali na swoim boisku dwukrotnie, będą podwójnie zmotywowani. Raz, że przyjdzie im walczyć z Widzewem, a na te mecze prawie wszyscy drugoligowcy „wychodzą z siebie”, a dwa że przyjdzie im grać po raz pierwszy pod batutą nowego trenera Piotra Mosóra.
Jakby jednak nie patrzeć, to goście są faworytem spotkania. Widzew jest lepszy kadrowo. Liczymy również, że w końcu na właściwe tory powróci Marcin Robak, który ma za sobą serię trzech meczów bez ligowego gola.
Łodzianie będą mogli w Pruszkowie liczyć na doping swoich fanów. - Na mecz jedzie jakieś 300 - 400 osób - mówi Hubert Kamola, szef FCWarta, jednego z fan klubów Widzewa. - Może się jednak okazać, że nie wejdą na stadion. Tam klatka dla fanów drużyny przyjezdnej przeznaczona jest na około 60 osób. Jeśli na obiekt nie wejdą wszyscy nasi fani, to pewnie zrezygnujemy. Znicz to ciężki przeciwnik, rok temu przegraliśmy na ich boisku mecz 0:1. Będzie piekielnie ciężko, cóż ale trzeba ich zdmuchnąć.
Tymczasem były trener Widzewa Łódź Zbigniew Smółka znalazł w końcu zatrudnienie. 47-latek poprowadzi pierwszoligową Chojniczankę Chojnice. Zastąpił na tym stanowisku Josefa Petrika. Chojniczanka zajmuje w I lidze 16, czyli spadkowe, miejsce. ą
II LIGA
17. KOLEJKA. SOBOTA (9 LISTOPADA): Resovia Rzeszów - GKS Katowice (13), Bytovia Bytów - Górnik Polkowice (16), Błękitni Stargard - Lech II Poznań (13), Olimpia Elbląg - Garbarnia Kraków (18), Górnik Łęczna - Legionovia Legionowo (17), Skra Częstochowa - Stal Rzeszów (14.30), Pogoń Siedlce - Stal Stalowa Wola (16.30). NIEDZIELA (10 LISTOPADA): Znicz Pruszków - Widzew Łódź (13.05), Gryf Wejherowo - Elana Toruń (13).