Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zima pozostanie z nami tylko do czwartku

Agnieszka Magnuszewska, współpraca: (oby, ag)
fot. Grzegorz Gałasiński
Zima powróciła z rozmachem, ale na krótko. Już w czwartek temperatura ma być na plusie, ale to małe pocieszenie, bo śnieg zastąpią spore opady deszczu.

Z tej zamiany mogą się jednak cieszyć kierowcy, bo chociaż w poniedziałek opady śniegu nie spowodowały poważniejszych wypadków, to było sporo kolizji.

W ciągu doby tylko w powiecie rawskim doszło do dziewięciu kolizji. W Łodzi od północy do godz. 14 odnotowano 27 stłuczek. - Wystarczyły ponowne opady śniegu i mamy kolizję za kolizją - potwierdza Marcin Kaczmarek z Komendy Powiatowej Policji w Rawie Maz.

Stłuczek nie brakowało też w powiecie piotrkowskim. Z samego rana doszło aż do 10.

- Na jezdniach jest ślisko, pod warstwą śniegu znajduje się dodatkowo lód, utrudnienie dla jazdy stanowi też ostre słońce, które - odbijając się od białego śniegu - oślepia kierowców. A wówczas można stracić kontrolę nad kierownicą lub nie zauważyć pieszego, przechodzącego przez jezdnię - przestrzega mł. asp. Małgorzata Para, rzecznik piotrkowskiej policji.

Od soboty do niedzieli spadło 7 cm śniegu i pokrywa śnież na ma obecnie 14 cm. Szczególnie odczuli to kierowcy, którzy w poniedziałek rano musieli odkopywać swoje auta spod białego puchu. Zresztą w Sierdzu czy Skierniewicach nie było lepiej.

- W Wieluniu napadało 8 cm śniegu, więc w Łodzi nie było wcale najgorzej. Tym razem śnieg dał popalić stolicy, bo w Warszawie spadło go aż 19 cm, a w Lublinie 13 cm - informuje Włodzimierz Mateusiak, szef stacji meteorologiczno-hydrologicznej w Wieluniu.

Śnieg ma padać tylko do środy, ale już nie tak mocno jak w niedzielę.

- W czwartek temperatura wskoczy na plus i śnieg zacznie topnieć, ale niestety będą intensywne opady deszczu - mówi Elżbieta Grzelak-Agaciak , kierownik Regionalnej Stacji Hydrologiczno-Meteorologicznej Łódź Lublinek. - Na pocieszenie, w weekend temperatura ma wzrosnąć nawet do 10 stopni Celsjusza.

Bardziej optymistycznie mówi Włodzimierz Mateusiak.

- Już w piątek temperatura może wzrosnąć do 15 stopni Celsjusza. Tak że trzeba uważać, żeby ze szczęścia nie poprzewracało nam się w głowach - przestrzega Mateusiak. - Wszyscy mamy już dosyć tej zimy. Nie była ona ani rekordowa pod względem temperatury, ani opadów śniegu, ale za to pokrywa śnieżna wyjątkowo długo się utrzymywała.

Rzeczywiście, w tym roku nie został pobity ani rekord 45-centymetrowych opadów, ani 28-stopniowego mrozu w Łódzkiem. Jednak w Łodzi śnieg utrzymywał się od grudnia do marca. Zimę odczuli więc bardzo łódzcy drogowcy. Wniosek wyciągnięty przez nich w tym roku to zwiększenie liczby pługopiaskarek z 76 do 100 podczas następnej zimy.

- Teraz na jedną pługopiaskarkę przypada 25 kilometrów do odśnieżania. Chcielibyśmy, żeby liczba tych kilometrów spadła do pięciu. Wówczas czas odśnieżania skróciłby się z czterech godzin do trzech - wyjaśnia Maciej Winsche, dyrektor ZDiT.

ZDiT wykorzystał już środki na odśnieżanie i bierze je teraz z puli oczyszczania miasta.

- Pieniędzy na pewno nie zabraknie. Tym bardziej jeżeli zima skończy się w czwartek - zaznacza Dariusz Joński, wiceprezydent Łodzi, odpowiedzialny za drogi.

Szef stacji meteorologicznej w Wieluniu twierdzi, że jest duża szansa, by śnieg po ciepłym weekendzie już nie powrócił.

- Trzeba tylko dobrze powitać wiosnę. Po takiej zimie samo topienie marzanny nie wystarczy. Najlepiej najpierw ją udusić i potem podpalić - śmieje się Włodzimierz Mateusiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co zrobić w trakcie wypadku drogowego?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto