MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zmotoryzowane panie w Łódzkiem wolą małe pojazdy

Tomasz Imiński
Joanna Charzewska, studentka z Warszawy, wybierając samochód zwraca uwagę na wygodę
Joanna Charzewska, studentka z Warszawy, wybierając samochód zwraca uwagę na wygodę fot. Tomasz Imiński
Ona za kierownicą woli ostrożnie, jego zaś kręcą mocne doznania, więc ciśnie gaz do samej podłogi.

Kobiety i mężczyźni są innymi kierowcami. Inaczej też postrzegają samochody i przy zakupie auta kierują się odmiennymi priorytetami. A że liczba kobiet wśród nabywców nowych aut rośnie, koncerny samochodowe prześcigają się w pomysłach dedykowanych specjalnie płci pięknej. Panie mogą więc zamówić sobie indywidualne zdobienie auta kryształami Swarovskiego, tatuażami lub zadbać o wyjątkowy zapach w jego wnętrzu.

W 2009 roku z polskich salonów wyjechało około 270 tysięcy nowych aut. Szacuje się, że co trzecie z nich kupiła kobieta. Polki pozazdrościły niezależności swoim koleżankom z Zachodu. Według Center Automotive Research Uniwersytetu w Duisburgu, udział kobiet w rynku nowych aut w Europie wyniósł w ubiegłym roku aż 39 procent.

Kobiety w Łódzkiem preferują auta małe. Mikrusami łatwiej jest bowiem poruszać się po zatłoczonych drogach Łodzi, Piotrkowa Trybunalskiego czy Wielunia. Są jednak takie, które sięgają po SUV-y.

- Kobiety lubią też patrzeć na świat wokół z góry. Poza tym taka pozycja za kierownicą ułatwia prowadzenie samochodu - uważa Piotr Szkup, kierownik salonu sprzedaży MGT Kia Motors Łowicz.

A jakimi klientami są kobiety?

- Znakomitymi! Panie są bardziej zdecydowane w swym działaniu. Kobieta wie, czego chce - uważa Marzena Mikina-Głuszek, kierownik salonu Fiat U-Car ze Skierniewic. - A że sama jestem kobietą, to rozumiem potrzeby klientek.

Auto dla kobiety powinna reklamować kobieta. Nic więc dziwnego, że w kampaniach promocyjnych coraz częściej uczestniczą znane aktorki (np. Joanna Brodzik).

- Producenci aut szybko zrozumieli, że kobiety gwarantują im nowe marketingowe horyzonty. Coraz częściej zdarza się więc, że panie uczestniczą w procesie tworzenia auta - mówi Krzysztof Czapnik, eks-pert rynku samochodowego. - Kobiety decydują o kształcie klamki i lusterek. To nie przypadek, że w wielu małych autach prędkościomierz powędrował na bok, a przed kierownicą pojawiła się półka na torebkę.

Koncerny starają się też trafić w stylistyczny gust kobiet. Kia proponuje na przykład specjalny pakiet zdobniczy "dragon", który można nałożyć na zewnętrzny lakier.Fiat oferuje specjalne dozowniki zapachów oraz kolorowe kluczyki, które idealnie pasują do torebki. Zaś suzuki może być zdobione kryształami Swarovskiego. O takich szczegółach, jak nawigacja satelitarna, pokazująca drogę do sklepu, nawet nie warto wspominać, bo to oferują wszyscy.

Kobiety w salonach mają swoje specjalne strefy. Sprzedawcy dbają o to, by na czas przyjeżdżały na przeglądy lub wymianę opon. Panowie nie chcą przy tym, bo panie się nudziły. Zapraszają je więc do fryzjera, spa lub na zajęcia jogi.

- Panie traktujemy jak prawdziwe królowe - przyznaje Radosław Reczulski z łódzkiego salonu Autotraper.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto