MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Na wyrok w sprawie Widzewa trzeba będzie poczekać

(bap)
fot. Paweł Łacheta
Wydział Dyscypliny PZPN miał w czwartek ponownie rozpatrzyć sprawę zarzutów korupcyjnych dla Widzewa, co w sierpniu nakazał Trybunał Arbitrażowy przy PKOl.

Na wyrok trzeba będzie jednak poczekać, bo związkowe postępowanie rozpocznie się najwcześniej za tydzień.

Wygląda na to, że ciągnąca się ponad dwa lata za Widzewem afera korupcyjna szybko się nie zakończy, choć przez ostatni miesiąc można było przypuszczać, że tak się stanie. W grudniu członkowie WD PZPN ustalili wreszcie termin, kiedy ponownie zajmą się sprawą klubu z al. Piłsudskiego.

- Chcemy w styczniu zakończyć ten temat - tłumaczył wówczas przewodniczący WD PZPN Artur Jędrych. Mogło dojść do tego nawet dziś, ale tak nie będzie, bo punkt związany z Widzewem prawdopodobnie nie znalazł się w porządku dzisiejszych obrad Wydziału Dyscypliny.

W klubie z al. Piłsudskiego tłumaczą, że do tej pory nie otrzymali żadnego oficjalnego powiadomienia ze związku, jednocześnie zapewniając, że byli przygotowani do kolejnego stawienia się przed Wydziałem Dyscypliny.

- Nie wybieramy się jednak do Warszawy, bo o wyznaczonym terminie posiedzenia dowiedzieliśmy się z mediów i dla nas to jedynie fakt prasowy. Nikt ze związku nie dostarczył nam oficjalnego pisma - mówi prezes Widzewa Marcin Animucki. - Nie wiemy więc, czy dziś, jutro lub za tydzień rozpocznie się postępowanie w naszej sprawie.
Nie jest jednak wykluczone, że dziś członkowie WD zapoznają się z aktami sprawy, a przedstawicieli Widzewa wezwą na kolejne posiedzenia. Trudno bowiem przypuszczać, by wydali wyrok na pierwszym z nich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto