W poniedziałek o godz. 8 wszystkie szkoły uczciły pamięć ofiar katastrofy lotniczej minutą ciszy.
- Uczniowie spontanicznie robią zbiórki pieniędzy na zakup zniczy. Klasy wybierają delegacje, które idą pod pomnik Katyński lub Grób Nieznanego Żołnierza - opowiadał przed południem Janusz Bęben, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Łodzi. - I pierwszaki i maturzyści podchodzą do nauczycieli i pytają: Jak to się mogło stać?
W ZSP nr 6 klasy miały po jednej lekcji. - Potem dyrekcja zadecydowała, że możemy jechać modlić się za zmarłych - mówi spotkana przed katedrą Magdalena Płóciennik, drugoklasistka. - Nauczyciele prosili, żebyśmy w tym tygodniu unikały głębokich dekoltów czy nieosłoniętych pępków, ale w tej sytuacji przypomnienia są zbędne.
Pod pomnikami uczniowie często pojawiali się razem z katechetami. - Usłyszałyśmy od księdza, że żałoba nie oznacza, iż mamy być smutasami na pokaz, ale musimy zapamiętać zasługi zmarłych - mówiła Magdalena.
W Gimnazjum nr 1 w Wieluniu samorząd uczniowski zamierza rozdać nastolatkom czarne wstążeczki. Będą je nosić w szkole do końca tygodnia. Młodzi redaktorzy z podstawówki w Konopnicy postanowili wydać gazetkę z informacjami o katastrofie w Smoleńsku.
Los sprawił, że w niedzielę jeden z uczniów podstawówki w Wiewiórczynie pod Łaskiem był w Warszawie - wczoraj chłopak zdawał w szkole relację z przejazdu konduktu żałobnego przez stolicę. Natomiast w Liceum im. Skłodowskiej-Curie w Rawie na lekcjach wychowawczych młodzież zapoznała się z przemówieniem Lecha Kaczyńskiego, które prezydent miał wygłosić w sobotę w Katyniu.
- Młodzież przyszła ubrana na galowo sama z siebie - mówi Cecylia Magiera-Koprowska, wicedyrektor szkoły.
Kadra SP nr 141 w Łodzi uroczysty apel ogłosiła po pierwszej lekcji. - Starałem się wytłumaczyć dzieciom, dlaczego delegacja władz udała się do Katynia. Wierzę, że zapamiętają, co się tam stało 70 lat temu - mówił dyrektor Sławomir Maciejewski.
Pełne ręce roboty mają uczniowie i nauczyciele ZSP nr 6 w Piotrkowie, którzy od wczorajszego poranka szyją flagi narodowe. Te, które były w magazynach, już w sobotę rozchodziły się bardzo szybko. - Produkcja trwać będzie dopóki wystarczy materiału. Złożyliśmy zamówienie na kolejny. Odbiorcy to spółdzielnie mieszkaniowe, ale i zwykli ludzie - mówi dyrektor Jolanta Rycerz-Mojsiejów.
We wtorek zajęcia wznawia Uniwersytet Łódzki. Każdy wykład ma poprzedzać minuta ciszy.
Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?