Wpadki i gafy polskich prezydentów. Wybory prezydenckie przed nami, zobacz czego nie powinny robić głowy Państwa

Lech Wałęsa

Lech Wałęsa stał się autorem jednej z najbardziej znanych w polskiej historii, a zarazem najbardziej absurdalnych obietnic wyborczych. Gdy w 1990 roku walczył o urząd prezydenta z Tadeuszem Mazowieckim, obiecał wszystkim obywatelom, którzy go poprą po 100 mln starych złotych. Pieniądze miały pochodzić z prywatyzacji Państwowych przedsiębiorstw. Jak nietrudno się domyślić, nikt ich nie otrzymał. Jednak jeden z wyborców wytoczył prezydentowi proces, uznając, że zawarł on umowę z wyborcami za pomocą środków masowego przekazu, z której się nie wywiązał. Sprawa dotarła aż do Sądu Najwyższego, który uznał, że podobne zobowiązania nie obowiązują polityków. Bez względu na wpadki, szacunek mężowi stanu ma pewno się należy.